Parówki w cieście francuskim – czyli jak zniszczyć zdrowie!
Spodziewałeś się pewnie nowego przepisu na pyszne parówki w cieście francuskim prawda? Błąd! ostrzegam nie jedz tego bo…
Bo…jeżeli zależy Ci na Twoim zdrowiu, oraz członków Twojej rodziny, to absolutnie wywal z menu parówki, każdego rodzaju. Na prawdę, po co CI jeszcze więcej chemii z dodatkami niż masz już na co dzień w swoim menu? Chcesz więcej? Chcesz czuć się jeszcze gorzej? Chcesz by Twój cukier oszalał i sprowadził cukrzycę?
Czy parówki są zdrowe?
Parówki z pewnością są łatwe i szybkie do przygotowania, a przez to wygodne dla osób, które nie mają zbyt wiele czasu na zajmowanie się kuchnią. Szczególnie rano zyskujemy na czasie, jeśli śniadanie zajmie nam jedynie chwilę a parówki będą gotowe w kilka minut.
W ofertach proponowanych przez producentów parówek można dosłownie się zgubić. Z serem, chili, z indyka, wieprzowe, krótsze, dłuższe – do wyboru, do koloru. Każdy z nas je jada, niektórzy regularnie.
Jak w związku z tym mieć pewność, że to co wybieramy dla siebie czy swojej rodziny jest wartościowe i nie szkodzi? Czy wszystkie parówki są dobre dla nas?

Jakie parówki wybierać? – jeśli już musisz…
Jest kilka punktów, na jakie koniecznie zwracajcie uwagę.
Przede wszystkim, czytajmy etykiety. Etykieta wskaże rodzaj mięsa, procent jego zawartości, wypełniacze jak inne produkty pochodzenia zwierzęcego, soja, różne dodatki spożywcze czy konserwujące. Wielokrotnie można się zdziwić sprawdzając „ile jest mięsa w mięsie”. Niektóre zawierają zaskakująco mało mięsa, za to bardzo dużo innych składników, których w parówkach nigdy byśmy się nie spodziewali.
Etykieta musi też zawierać zawartość soli w 100 gramach parówek (a to pamiętajcie średnio tylko 2 parówki). Zważywszy na to, że zalecana maksymalna dawka dzienna soli to 5 g – ta informacja będzie kluczowa dla nas, a w szczególności dla osób borykających się z nadciśnieniem. Sól jest też nośnikiem smaku, sprawia, że je lubimy. Tym łatwiej i częściej po nie sięgamy.
W tym miejscu – TUTAJ – przeczytaj wpis o tym dlaczego tyjemy na brzuchu. Chcąc nie chcąc ma na to wpływ również objadanie się takimi niezdrowymi parówkami z ulepszaczami. Więc takie ” pyszne ” parówki w cieście francuskim zdecydowanie nie pomogą zadbać o Twój brzuch…
Następnym etapem po zdobyciu już nadmiernego brzuszka, będzie otyłość brzuszna. Brzmi to całkiem niewinnie prawda? Niestety jest to już zdiagnozowana choroba który kieruje Cie prosto do telefonu na pogotowie! – TUTAJ – przeczytaj więcej o tym co to jest i czy przypadkiem już jej nie masz?!

Spożywanie parówek dostarcza nam głównie białko zwierzęce i tłuszcz. Próżno szukać tam innych wartości. Dlatego czym większa zawartość prawdziwego mięsa, tym lepiej, ale równie ważne jest sprawdzanie zawartości tłuszczu. Często to kilkanaście a nawet 20 procent, chociaż spożywając tego nie odczuwamy. Wysoka ilość tłuszczu potrzebuje odpowiednio dużej zawartości konserwantów, a przecież tego nie potrzebujemy. Najczęściej dodawany jest wtedy azotyn sodu, który konserwuje, ale też polepsza smak.
Specyficzna konsystencja tego produktu świadczy o użyciu w nim fosforanów. Warto wiedzieć, że przy częstym spożyciu wpływa on na wypłukiwanie z organizmu wapnia.
Taka ilość tłuszczu będzie też miała znaczenie dla osób dbających o dietę. To puste kalorie, którymi wypełniony jest często produkt.
Podsumowanie:
Czy zatem warto jadać parówki w cieście francuskim? Ze względu na brak istotnych składników odżywczych a częstą zawartość zbędnych nam i niekoniecznie zdrowych wypełniaczy, parówki nie powinny być serwowane małym dzieciom. Rekomenduje się, aby nie podawać ich co najmniej do 1 roku życia. Nie oznacza to, że później można je jeść bez umiaru. 100 gram parówek zjedzonych raz na dwa tygodnie czy tydzień, przy wyborze tych o najwyższej zawartości mięsa – oczywiście nie wyrządzi nam krzywdy. Jedzone jednak w nadmiarze każdego dnia – już mogą.
Comments